Jak często Polak je w restauracji?

Przed wybuchem pandemii wyjście do restauracji wielu osobom kojarzyło się z czymś wyjątkowym i raczej nie codziennym. Świat przeszedł do zdalności, a knajpy musiały sobie jakoś poradzić. Zaczęły królować dowozy, odbiory osobiste, a nowymi restauracjami stały się nasze kuchnie, biurka z włączonym laptopem czy samochody na parkingach. W ten sposób można było też uniknąć tłumów w sklepach spożywczych i pomóc gastronomii w trudnej sytuacji.

Nowe pomysły 

Na bieżąco obserwowaliśmy, jak zmieniała się sytuacja, co robiły lokale i jak ratowały się przed kryzysem. Nie wszystkim restauracjom udało się przeczekać trudny czas, jednak wiele znalazło sposoby na zarabianie w trakcie pandemii. Czasami pizza neapolitańska musiała zmienić skład ciasta, żeby mogła dojechać do klienta, tak jak zrobiła to VaffaNapoli we Wrocławiu. Nie była to już idealnie lejąca się pizza, ale nadal miała wspaniałe pomidory San Marzano, pyszną mozzarellę i wyjątkowe składniki. Z kolei Młoda Polska bistro & pianino musiało odejść od wykwintnych talerzowych dań i postawić na coś, co się dobrze sprzeda na wynos. Zwyciężczyni Masterchefa Beata Śniechowska zaczęła odczarowywać polskie comfort foody – stworzyła przepyszne wersje kebaba i knyszy wrocławskiej.

Statystyki po lockdownach

Obecnie raczej nie czeka nas kolejny lockdown, a więc przyjrzymy się, jak wygląda sytuacja teraz. Tylko 14% Polaków regularnie stołuje się w restauracjach/barach. Najwięcej osób (53%) gotuje samodzielnie lub zamawia dania na wynos. Zdalność i izolacja sprawiły, że większą popularnością zaczęły cieszyć się diety pudełkowe (19% ankietowanych)*.

Jednak w związku z tym, że restauracje stały się dla nas większą rozrywką i niedostępnością, zyskały one popularność jako miejsce do spędzania czasu wolnego. Przebywanie w domu to już nie tylko odpoczynek, ale dla większości osób miejsce pracy. Według badania PAYBACK Opinion Roll Polacy najbardziej tęsknili za wyjściami do restauracji ze znajomymi (46% badanych).

Reasumując – restauracje znów wracają do łask, ale warto też pamiętać o możliwości wprowadzenia dowozu do klienta. To na pewno uatrakcyjni ofertę osobom, które wolą lub muszą zostać w domu.

*według raportu MaczFit 2021/2022